
„Czymże jest nazwa? To, co zowiem różą,
Pod inną nazwą równie by pachniało.”
W.Shakespeare
Pączek hiszpański, wiedeński, gniazdko czy wianuszek … jak zwał tak zwał i dla mnie nie ma to najmniejszego znaczenia, bo ja te pączki po prostu uwielbiam ❤ Zawsze przywołują mi na myśl dzieciństwo, moją Babcie oraz wielką cukiernie na Mokotowie obok której mieszkałam ( heh to były czasy „na bogato” , kulka lodów za 600 zł 😀 )
Dzisiejsza propozycja to troszkę słodsza wersja oryginalnych pączków hiszpańskich.Zamiast wody do ciasta parzonego dodałam sok pomarańczowy – odrobina słońca w karnawale, bo jak się bawić to się bawić 🙂 Mniam! :*
SKŁADNIKI:
( ok. 30 średniej wielkości pączków)

- 180 g mąki pszennej
- 100 g masła
- sok z 1 pomarańczy
- skórka otarta z 1/2 pomarańczy
- 100-150 ml soku pomarańczowego
- szczypta soli
- 4 jajka
- 1 litr oleju do smażenia
lukier:
- 200 g cukru pudru
- 60 ml soku pomarańczowego
- skórka otarta z 1/2 pomarańczy
dodatkowo:
- papier do pieczenia
- szpryca cukiernicza ( lub worek cukierniczy) zakończony tylką w kształcie dużej gwiazdki.

Do soku wyciśniętego z 1 pomarańczy dolej pomarańczowy sok z kartonika, tyle żeby otrzymać 220 ml soku.

Do małego rondelka przełóż masło, sok i skórkę z pomarańczu oraz szczyptę soli.

Umieść garnek na kuchence i zagotuj sok z masłem.


Na gotujący się sok jednym ruchem przesyp mąkę.

Cały czas mieszając parz ciasto przez ok. 1 minutę, aż będzie gładkie,szkliste i łatwo będzie odchodzić od ścianek garnka

Ciasto odstaw do całkowitego wystudzenia. (ok 1 godzina)

Do wystudzonego ciasta dodaj jajka.Miksując mikserem stopniowo dodawaj jajka, jedno po drugim.

Ciasto przełóż do worka (lub szprycy) cukierniczego i na papierze do pieczenia wyciskaj małe wianuszki ( ok. 6-7 cm) . Papier potnij na kwadraty o wielkości 10 x 10 cm. Możesz to zrobić przed wyciśnięciem ciasta lub po przygotowaniu wszystkich wianuszków. Na papierze możesz ołówkiem odrysować kółka o średnicy 6 cm, na pewno będzie Ci łatwej wycisnąć równe pączki 🙂

Gdy „armia pączusiów” będzie już prawie gotowa zacznij rozgrzewać olej.
Do garnka o średnicy ok. 20-25 cm. przelej olej, tak aby sięgał do 4 cm jego wysokości. Powoli rozgrzej olej do 160-170 * C – najwygodniej to zrobić przy pomocy termometru cukierniczego, jeśli jednak takiego nie posiadasz musisz sobie zaufać i po prostu zrobić próbę, smażąc 1 pączka.

Na dobrze rozgrzany olej przekładamy pączki, papierem do pieczenia do góry. Po chwili papier sam odejdzie od ciasta. Pączki smażmy po ok. 2 minuty z każdej strony – długość smażenia zależy od wielkości wyciśniętych pączków. ( pamiętaj, żeby wyciągnąć papier z garnka 🙂 ) . Usmażone pączki wykładaj na ręcznik papierowy.

Usmażone pączki udekoruj lukrem pomarańczowym.

Cukier puder, sok pomarańczowy oraz skórkę otartą z 1/2 pomarańczy wymieszaj na gładką płynną masę. Jeszcze ciepłe pączki zanurz w lukrze i pozostaw do lekkiego zastygnięcia lukru.

